Lenin, na przykład, expressis verbis mówi, że „uznanie obiektywnej prawidłowości przyrody i w przybliżeniu wiernego odbijania się tej prawidłowości w głowie ludzkiej jest materializmem” (Lenin, Dzieła, tom XIV, s. 175) albo że „Uznając niezależne od naszej świadomości istnienie obiektywnej rzeczywistości – to jest poruszającej się materii, materializm, siłą rzeczy, musi również uznawać obiektywną realność czasu i przestrzeni, co różni go przede wszystkim od kantyzmu…” (tamże, s. 198).
Te i podobne wypowiedzi Lenina świadczą wyraźnie, że w swym niewątpliwie gnozeologicznie zorientowanym wykładzie wiąże on materializm nie tylko z uznawaniem istnienia obiektywnego i poznawalnego bytu, ale i z przypisaniem temu bytowi szeregu charakterystyk niezależnych od relacji przyroda – podmiot poznający. Czyż można na przykład wątpić, że poglądy Lenina są absolutnie rozróżnialne od treści tych fideistycznych doktryn, wedle których istnieją obiektywnie i częściowo przejawiają się w ludzkim poznaniu zmysłowym jakieś byty niefizyczne, nieprzestrzennoczasowe itp.? A przecież, gdyby materializm sprowadzał się tylko do uznawania istnienia obiektywnej rzeczywistości, niezależnej od podmiotu i przez podmiot poznawanej, będącej źródłem jego wrażeń, koncepcje te byłyby nieomal nierozróżnialne.
Mimo że Lenin reprezentuje gnozeologiczny styl wykładu materializmu i nie rozwija szerzej jego aspektów ontologicznych, można niewątpliwie mówić o jego poglądach ontologicznych, które kontynuują pewne tradycje materializmu przedmark- sowskiego, a zwłaszcza linię materializmu dialektycznego znaną z prac Engelsa.
Leave a reply